Nikt nic - no to ja. ;) 1. Zaczynając od 600 to sobie możemy głaskać - nie ostrzyć. 2. Dlaczego nie na mokro? 3. Do Tonara 130 ostrza są po powiedzmy 30 PLN. Jakiś sens? 4. Jeszcze trzeba wiedzieć jaki papier kupić. Ten na filmach jest do "aut". Szpachla, podkład... To nie jest papier do szlifowania metali.
Jak zwykle narzekasz :) owszem noże do Tonara nie są drogie , sam mam dwa komplety , jeden właśnie kwalifikuje się do ostrzenia , ale u mnie za ostrzenie biorą coś ok. 10zł. (mogę się mylić) w sklepie wędkarskim . Ja kiedyś w Lidlu kupiłem ostrzałkę diamentową o gradacji 200,300,400,600 więc może pokuszę się o coś сделанное собственными руками , chociaż nie wiem czy będzie mi się chciało ? :) zimy ciągle nie widać :( na Mazurach było może ze trzy dni w okolicach -8*C a tak to przeważnie jest na plusie :( w tamtym sezonie lód był tylko w styczniu , udało mi się wziąć 2 tygodnie urlopu więc na lodzie byłem chyba 18dni i tyle tego było , noże na świdrze sie nie stępiły i tak przeważnie na lód idę z jednym lub dwoma braćmi , chociaż nie rzadko i samemu , mamy wtedy 3 świdry albo 2 i pikę , a pikę mam Tonara , jest to super sprzęt , mam też wykutą przez kowala z ''kła'' tura - to takie coś zamontowane na ciągniku do załadunku bel siana , ale ta pika jest za ciężka , waży 5kg. (tonar 2,5) myślę czy nie dać do przekucia na dwie? Do sezonu jestem więc przygotowany , naszykowałem chyba z 8 wędek :) a i tak pewnie będę używał jednej :) normalnie nie mogę się doczekać ! a więc Owidiuszu narzekajmy na zimę że się spóźnia a nie na sens papieru :) Pozdrawiam.
Pamiętam coś koło 2000r. wybraliśmy się z sąsiadem na lód z przebijakiem uklepanym z fragmentu lemiesza pługowego.Całego wybiliśmy dwie dziury - zacząwszy od góry na rozmiarze wiadra, kończąc na otworku7-8 cm. Lodu było jak na Syberii -naciąłem na kiju nożem, żeby zmierzyć w domu - wyszło prawie 70cm. Najgorsze jest to, że pod lodem tej grubości było z 15cm wody. Mokrzy od potu zwinęliśmy się dodom i pierwszą rzeczą jaką kupiłem był świder polski - taki niebieski.
Ależ ja absolutnie nie narzekam, nie podważam autorytetu Łukasza itd. ;) Dodałem swoje 3 grosze, nikt nie musi się ze mną zgadzać.;) Z tym ostrzeniem w sklepie to uważaj, chyba że jesteś pewny. Znam ja takich, co potrafią zepsuć jakieś ostrza bardziej, niż były uszkodzone przed ich działaniami. ;)
U mnie nie będzie różowo, znaczy mroźnie aż tak, ale mam nadzieję że płytkie rozlewiska staną i przetestuję zabawki. Słabo widzę tę zimę, ponoć wiosna ma przyjść już w lutym.....brrrr.
Tamtej zimy na Mazurach też słabo było - pierwsze wyjście na lód 5stycznia , wziąłem urlop to połowiłem przez 18dni , w lutym już wiosna :( Wczoraj ''pierwszy atak zimy'' w tym roku , napadało z 5cm mokrego śniegu , a teraz o 5 rano za oknem -12 :) na małych jeziorkach podobno lód był , może jak ten wczorajszy śnieg dziś zamarzł .to może coś w weekend się pokombinuje? a wędek naszykowałem chyba z 6 tych bez kołowrotka :) chcę w tym roku holować rybki rękoma , przetestować bałdy ,wiedźmy no i pozimki na które jeszcze nie łowiłem.
U mnie za oknem - 4 w tej chwili, także cienko to widzę. Połamania, oby nie lodu. Zdaj relację jakby co. Mile widziane fotki - zapodam na bloga. Powodzenia.
Przez cały dzień trzymał taki mróz , ale silny północny wiatr a więc fala :( małe jeziorka stoją po robocie zajeżdżałem na takie leśne , całe zamarznięte ale jak z grubością to nie wiem bo już trzeszczało w trzcinach więc dalej nie lazłem. Dziś podobno w nocy -18 ale już od przyszłego tygodnia w okolicach zera ,więc nie wiem jak to będzie :( Czemu na blogu spóźnia się zegar?
Nikt nic - no to ja. ;)
OdpowiedzUsuń1. Zaczynając od 600 to sobie możemy głaskać - nie ostrzyć.
2. Dlaczego nie na mokro?
3. Do Tonara 130 ostrza są po powiedzmy 30 PLN. Jakiś sens?
4. Jeszcze trzeba wiedzieć jaki papier kupić. Ten na filmach jest do "aut". Szpachla, podkład... To nie jest papier do szlifowania metali.
Jak zwykle narzekasz :) owszem noże do Tonara nie są drogie , sam mam dwa komplety , jeden właśnie kwalifikuje się do ostrzenia , ale u mnie za ostrzenie biorą coś ok. 10zł. (mogę się mylić) w sklepie wędkarskim . Ja kiedyś w Lidlu kupiłem ostrzałkę diamentową o gradacji 200,300,400,600 więc może pokuszę się o coś сделанное собственными руками , chociaż nie wiem czy będzie mi się chciało ? :) zimy ciągle nie widać :( na Mazurach było może ze trzy dni w okolicach -8*C a tak to przeważnie jest na plusie :( w tamtym sezonie lód był tylko w styczniu , udało mi się wziąć 2 tygodnie urlopu więc na lodzie byłem chyba 18dni i tyle tego było , noże na świdrze sie nie stępiły i tak przeważnie na lód idę z jednym lub dwoma braćmi , chociaż nie rzadko i samemu , mamy wtedy 3 świdry albo 2 i pikę , a pikę mam Tonara , jest to super sprzęt , mam też wykutą przez kowala z ''kła'' tura - to takie coś zamontowane na ciągniku do załadunku bel siana , ale ta pika jest za ciężka , waży 5kg. (tonar 2,5) myślę czy nie dać do przekucia na dwie? Do sezonu jestem więc przygotowany , naszykowałem chyba z 8 wędek :) a i tak pewnie będę używał jednej :) normalnie nie mogę się doczekać ! a więc Owidiuszu narzekajmy na zimę że się spóźnia a nie na sens papieru :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPamiętam coś koło 2000r. wybraliśmy się z sąsiadem na lód z przebijakiem uklepanym z fragmentu lemiesza pługowego.Całego wybiliśmy dwie dziury - zacząwszy od góry na rozmiarze wiadra, kończąc na otworku7-8 cm. Lodu było jak na Syberii -naciąłem na kiju nożem, żeby zmierzyć w domu - wyszło prawie 70cm. Najgorsze jest to, że pod lodem tej grubości było z 15cm wody. Mokrzy od potu zwinęliśmy się dodom i pierwszą rzeczą jaką kupiłem był świder polski - taki niebieski.
Usuń;) Masz go jeszcze czy odszedł do krainy wiecznych lodów?
UsuńRobi za świder gruntowy do wstawiania ogrodzeń.
UsuńAleż ja absolutnie nie narzekam, nie podważam autorytetu Łukasza itd. ;) Dodałem swoje 3 grosze, nikt nie musi się ze mną zgadzać.;) Z tym ostrzeniem w sklepie to uważaj, chyba że jesteś pewny. Znam ja takich, co potrafią zepsuć jakieś ostrza bardziej, niż były uszkodzone przed ich działaniami. ;)
OdpowiedzUsuńWesołych, pogodnych. No i lodu w końcu. :)
OdpowiedzUsuńWesołych........Wszystkiego naj..... Darz lód( o ile będzie)
OdpowiedzUsuńPóki co nie mam w zasadzie Internetów, stąd cisza, ale coś się szykuje.....
Podobno od jutra u mnie na Mazurach mają być straszne mrozy :) już nie mogę się doczekać !
OdpowiedzUsuńU mnie nie będzie różowo, znaczy mroźnie aż tak, ale mam nadzieję że płytkie rozlewiska staną i przetestuję zabawki. Słabo widzę tę zimę, ponoć wiosna ma przyjść już w lutym.....brrrr.
OdpowiedzUsuńTamtej zimy na Mazurach też słabo było - pierwsze wyjście na lód 5stycznia , wziąłem urlop to połowiłem przez 18dni , w lutym już wiosna :( Wczoraj ''pierwszy atak zimy'' w tym roku , napadało z 5cm mokrego śniegu , a teraz o 5 rano za oknem -12 :) na małych jeziorkach podobno lód był , może jak ten wczorajszy śnieg dziś zamarzł .to może coś w weekend się pokombinuje? a wędek naszykowałem chyba z 6 tych bez kołowrotka :) chcę w tym roku holować rybki rękoma , przetestować bałdy ,wiedźmy no i pozimki na które jeszcze nie łowiłem.
UsuńU mnie za oknem - 4 w tej chwili, także cienko to widzę. Połamania, oby nie lodu. Zdaj relację jakby co. Mile widziane fotki - zapodam na bloga. Powodzenia.
UsuńPrzez cały dzień trzymał taki mróz , ale silny północny wiatr a więc fala :( małe jeziorka stoją po robocie zajeżdżałem na takie leśne , całe zamarznięte ale jak z grubością to nie wiem bo już trzeszczało w trzcinach więc dalej nie lazłem. Dziś podobno w nocy -18 ale już od przyszłego tygodnia w okolicach zera ,więc nie wiem jak to będzie :( Czemu na blogu spóźnia się zegar?
OdpowiedzUsuń