wtorek, 11 grudnia 2018

Czas płynie. To już 5 lat jesteście ze mną.

Początkowo chciałem napisać, że to ja jestem z wami, ale po chwili refleksji przyszło to, co prawdziwe.
1 X 2013r. przywitałem się z wami po raz pierwszy. Później był czas teorii, recenzji sprzętowych w oczekiwaniu na zimę. A z tym bywa różnie niestety, czasami ze złością pomyślę, że zimy skończyły się, gdy zacząłem pisać- ale one i tak by się skończyły. Tu nie mamy wpływu.
Czytelników statystycznie przybywa, widzę do w ilości odsłon. Nie boli mnie, że jest ich 80 tys na chwilę obecną, około 100 dziennie w ostatnich czasach. Ten blog miał być z założenia niszowy, swojski, mój.
Nie boli mnie, że ktoś założył podobnie brzmiący blog o wędkowaniu podlodowym na Mazurach.
Radości dużo jest, jak ktoś napisze w komencie, na forum wędkarskim innym podziękuje. To jest radość ,która pomaga, gdy okoliczności nie za ciekawe, brak czasu czy chęci.
I tak planuję pozostać. Na FB jestem za stary, lajki, dislajki to nie mój świat. Pewnie czytelników byłoby więcej, ale kto chce, ten znajdzie przekaz.
Jest jeden problem, chciałbym uporządkować treści, a nie wiem jak to zrobić. Widziałem inne blogi na tej platformie, gdzie treści są posortowane na bloki tematyczne- ja nie umiem za bardzo.
Może znalazłby się ktoś, kto podpowiedziałby jak to zrobić??



P.s. Najbardziej poczytnym tematem w historii bloga jest ten o namiotach podlodowych- zachodzę w głowę dlaczego??

https://podlodowo.blogspot.com/2013/12/ciasny-ale-wasny-czyli-z-czym-do-lodu.html


Dzięki Bartek za pomocną linkę- teraz przynajmniej łatwiej można będzie znaleźć poszczególne wrzutki- rozdzieliłem na kategorie stosowne. 
Ze trzy godziny zabrało mi porządkowanie bloga, mam nadzieję, że teraz stanie się przyjaźniejszy dla nowych czytelników. 

14 komentarzy:

  1. Tez jestem zastarynaFB,dla tego zostaje tu z Toba

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja szajsbooka mam ,ale tu mi się podoba :) Maciej a co myślisz o takiej blaszce? czy u nas by się sprawdziła :https://www.youtube.com/watch?v=3uDbWB0jOZk

    OdpowiedzUsuń
  3. W teorii wszystko pięknie, ale są dwa:
    Długość troka do przywieszki przewyższa długość blaszki- potencjalne splątania gotowe
    Te przywieszki zgaszą zupełnie pracę błystki, zwłaszcza małej. Ja wczoraj myślałem o przywieszce z bezmotylki jakiejś przystojnej do większego korpusu.

    OdpowiedzUsuń
  4. P.s
    Jak blog po lifcie? Czytelniejszy?

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ma problemu. Życzę kolejnych lat owocnego blogowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bartek, to pewnie trzeba by do Skandynawii się przenieść...

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem, jestem. Czytam uważnie. Pozdrawiam, owik. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To widzieliście? https://youtu.be/UptiC8tf4iU

    OdpowiedzUsuń
  9. Owik, ten szczupal skacze do ryb przez szybę - tak jak my na filmy podlodowe z Rosji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale wiesz co mnie zaskoczyło czy tam zdziwiło? Pełno "żarcia" mu się kręci dosłownie przed nosem. To leń śmierdzący woli atakować coś, co nie wymaga wysiłku.;) Wychodzi na to, że trzeba się poważnie zastanowić nad agresywną pracą przynętą. Sam coś takiego kiedyś miałem, jesienią. Wiem, że tam gdzieś się kręci. Rzucam, zmieniam przynęty, technikę prowadzenia przez kilka dni. No to sobie pomyślałem, ja ciebie dziadu dorwę dla zasady. Żywiec z dużym obciążeniem, 2 godzinki i siedzi.

      Usuń
    2. Teoretycznie to dawno o tym podręczniki pisywały,że ryby nie lubią ganiać nadaremno- no może oksy w szale grupowej nagonki. Teraz dopiero pojawiają się twarde dowody - np. film taki jak ten.
      Zobacz, na wyspach istnieje długa tradycja łowienia szczupaków na makrele itp. One tym bardziej pasują do scenariusza- nigdzie się nie wybierają leżąc na dnie z ciężarkiem gruntówki.

      Usuń
    3. Wniosek jest jeden, człowiek całe życie się uczy. A i tak głupi umrze.;)Okonie to trochę inna sprawa, to są takie rozbójniki, awanturniki. Gdyby miały ręce i i nogi to by pewnie biły, kopały. Sam dobrze wiesz, wcale nie muszą żerować, wystarczy je wkurzyć, zainteresować. Wesołych życzę. :)

      Usuń
  10. Zaglądam tu prawie od samego początku(jak ten czas leci)Dzięki za te pięć lat i wszystkiego dobrego(szczególnie wędkarskiego;)na następne.Może powrócą wreszcie normalne zimy.Pozdrawiam Kris.

    OdpowiedzUsuń