Dziś nietypowo, bo fotki od Marka, jego ostatnie zakupy/rzemiosło.
Klasyczna podlodówka z bębenkiem, sam mam - ale używam jako zwijadła do dzwonkowego podajnika ochotki. W moim egzemplarzu jest ośka-zwykła śrubka, która rdzewieje, warto zajrzeć i ewentualnie wymienić na coś odpornego na wilgoć.
Pika do lodu:
"Pierzchnia to pręt zbrojeniowy 20ka chyba długość 45cm wspawany w rurkę od wody, chyba 4 cale? pasuje trzonek od łopaty :) kumpel naciął jak widać i podginał do pręta i pospawał , pomalowałem to na czarno zwykłą olejną mat ,ale świeci się jak psu jajca :) trzonek mam od starej kosy , muszę jeszcze trochę popracować nad ''rękojeścią'' aby wyszedł taki grzybek ,całość ma 96cm i jest jak dla mnie akurat , pasuje jak laska , tamta moja druga ma 110cm. A grot wyklepałem podgrzewając w ognisku. "
I na koniec zgrabny pasiak na lodzie, tak na zachętę dla nas
Ryby Marka, pierzchnia działa i to dobrze ;) Największy pasiak miał 34cm.
Pierzchnia działa jak ta lala :) jednak będę musiał dać z 10-20 cm dłuższy trzonek teraz kucie jedną ręką ok ,a dwoma już trzeba deko się pochylić myślę że musi całość mieć te 110cm jak stara.Na lodzie byłem w piątek i dziś :) jutro też jadę i może jak się utrzyma parę razy w tygodniu? mam wolne do 7go to by się połapało :) łowię na małym leśnym jeziorku pzw , na dzień dzisiejszy tylko 10 okoni , woda nie znana więc nie wiadomo gdzie szukać , lepsze brania na balansówki jak blaszki ,dziś straciłem nówkę Lucki John :( Tamte wędki Asseri nie wypróbowane , chociaż miałem zrobione pod spławik , ale coś na ciasto nie chciało brać , za to wędka Lucki John travel light pod balansówki i większe blaszki(adaśki) jest super. Największy okoń 34cm aż się zdziwiłem że nie zarybiana woda , a coś w niej jest :)
OdpowiedzUsuń