niedziela, 29 grudnia 2019

Zamiast życzeń na Nowy Rok.





Siergiej w formie.
Bóbr zrobił mi dzień. Pal licho samołówki szczupacze, ale te widoki.... Poza tym tak realnie wygląda wędkowanie na płytkiej, prześwietlonej wodzie. Ryby uciekają z byle powodu. No, ale to póki co nie jest naszym problemem ...

Najlepszego Drodzy Czytelnicy. Może jednak zima będzie?

poniedziałek, 2 grudnia 2019

Pierwszy śnieg zimy nie czyni.

Czołem czytelnicy starsi i młodsi ….stażem. Zaczynamy kolejna rundę podlodowych historii na najlepszym podlodowym blogu jaki znam. 

Statystycznie, trzymając się prawidłowości pogodowych- za półtora miesiąca zaczynamy!! Obyśmy tylko zbyt szybko nie skończyli. Były grzejące serca podlodowców zapowiedzi zimy 30lecia, ale dziś mało kto o nich pamięta.

Jakieś przygotowania? Zakupy? Jest tu nas tu trochę, czas ożywić bloga Waszymi komentarzami.....

 Ja nijak jeszcze nie czuję sezonu zimowego, wkręciłem się  w spina, podchody sandaczowe i udało mi się złowić pierwsze w życiu sandacze na spinning. Głupio to zabrzmi, ale jeszcze nie chcę lodu, niech będzie jak w ostatnich latach, w połowie stycznia.
Dziś padł mi nieco samochodzik, ale mam nadzieję, że do piątku będę już na własnych kołach.