Ognia do pieca dołożył GaGacek, który podrzucił zdjątka z okolic Warszawy i siedzących na lodzie amatorów pasiaków.
Przed chwilą wróciłem z warsztatu, wymodziłem kilka mormyszek typu gwozdiaszarik, czyli kawałek pręta dolutowany do muchowego haka, na jego kolanku będzie podrygiwać kulka czy cekin. Przy okazji okazało się, że mam wszystko co potrzeba do montowania mormychy, haczyki tylko ciut krótkie.
Sprawa wzięła się z rady udzielonej mi w komentarzach do filmu o bezmotylce przez kogoś z dawnej WNP. Zobaczymy co się uda jutro wydziergać.
Ponoć tydzień przymrozków, staną płytkie grajdoły. Mam jeszcze tydzień ferii, więc może uda się coś powalczyć.
Edyta: Kicha wyszła, wejść się nie dało, może w czwartek pojawię się tam.
O dziwo ochotkę rzucą jutro na sklep, przy okazji dowiedziałem się, gdzie w okolicy jest jeziorko ochotkowe... Ale to na przyszły sezon.
Przegląd kanałów YT pokazał, że Warszawa umie się bawić- Garmin Panoptix na lodzie -czyli jakieś 10kpln w jednym pokrowcu......pierwsze sekundy materiału, bo reszta to strata czasu @ tytuł materiału
To lipa u Ciebie że nie wszedłeś :( ponoć ten tydzień ma trzymać mróz , u mnie teraz -6 , no i zobaczymy jak w lutym . Co do YT to nie warto oglądać Polskich filmów , raz Że ryb u nas nie ma dwa że nie umieją łapać :)
OdpowiedzUsuńTeraz za oknem też około -szóstki
OdpowiedzUsuńCo do naszych filmów- są i dobre. Ale generalnie ja patrzę najczęściej na wschód.
Najwięcej można się dowiedzieć, reklama - jeżeli już to rzadko.
Najbardziej cieszę się, że mogę robić te mormyszki z prętów wolframowych. Jeżeli nie dziś, to przydadzą się jutro.