Po prostu zdrowie wysiadło poważnie. Wczoraj miałem być na Kiekrzu, bo w Wielkopolsce znacznie grubiej i bezpieczniej lodowo. Krzysiek znad Zalewu Koronowskiego dziś złożył broń- u nas lodu ubywa mocno w ciepłym powietrzu. Jokersa i ochotkę zamrożę pod feederowe wypady do zanęty a przynęty od Gagacka będą czekały na kolejny sezon.
Zdrowia podlodowcy i uważajcie na siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz