środa, 27 listopada 2013

Podlodowa wędka custom made by okiem hobbysty cz 1.




Wreszcie!


Wzrok już prawie ok, ogarnąłem zaległości zawodowe i już wrzucam pierwszą część obiecanego tutorialu.

Odcinamy ok 10cm materiału na rękojeść


Wstępne nadawanie kształtu rękojeści nożykiem do tapet


Wycięcie fragmentu spodu rękojeść tak, by powstała "wnęka" na szpulkę.





 Ostrożnie szlifujemy za pomocą mini-wiertarki inspired by Dremel. Trzeba być ostrożnym, balsa, styropian są miękkie i łatwo zniszczyć efekt wcześniejszych prac. Odkurzacz robi za mini- wyciąg i uwalnia nas od problemu fruwających wiórów/styropianu.

Najważniejsze teraz to zachowanie symetryczności podczas szlifowania.


 Za pomocą noża lub mini-wiertarki narzynamy rowek pod "kręgosłup" wędki, czyli węglową rurkę z doklejoną śrubą-  osią szpulki kołowrotka.



 Wstępna przymiarka szpuli do rękojeści. 




Czas na pieszczoty papierem ściernym.....

 

Po nawierceniu otworu w rękojeści wycinamy miejsce na schowanie osady gwintu szpuli. 

 Widać schowaną w balsie osadę gwintu. Ten kształt rękojeści sprawdzi się zarówno w łowieniu mormyszkami bez ochotek....


....Jak i podczas łowienia na lekkie błystki, czorty.



Widok na chwilę przed wklejeniem osady szpuli.



Pręt węglowy docięty tak, by po montażu całość miała 31cm dla świętego spokoju łowiącego.


Złożenie szczytówki i rękojeści. Widać wyraźnie, że szczytówka jest w osi podłużnej rękojeści. Takie ustawienie jest korzystne przy łowieniu wędką ustawioną równolegle do tafli lodu. Wędkę trzymamy  w palcach/wewnątrz dłonie i jest bardzo wygodna.  Jako, że szczytówka służy do zacięcia, hol jest rękodzielniczy - sercem systemu jest kołowrotek płynnie oddający cienkie żyłki w pierwszej fazie holu. Równoległe ułożenie szpuli do szczytówki pomaga w oddawaniu żyłki podczas odjazdów ryby - szczytówkę należy opuścić w dół, by ułatwić żyłce zejście ze szpuli. 
      Całość zabawy zajęła mi godzinę, bez samym nożem i papierem ściernym zabawa będzie znacznie dłuższa. No ale co zrobić, skoro zimy nie widać ?!!
Jutro malowanie lakiero-bejcą, wklejenie szczytówki i przelotki prowadzącej żyłkę oraz montaż kiwoka.



1 komentarz:

  1. Super!
    Może zaprezentujesz przynęty do łowienia bez ochotki?
    Łukasz

    OdpowiedzUsuń