środa, 6 grudnia 2017

A oni już łowią......


 
Tak trochę hardcorowo, nie polecam- 4cm może tam lodu jest. 
bałbym się łazić po trzaskającym lodzie, starzeję się ;) 
Najgorsze jest to, że nie mamy dobrych prognoz na grudzień. 

Po raz pierwszy wstawiłem w ten sposób film, do tej pory wklejałem linki w html, będzie wygodniej na przyszłość. 

33 komentarze:

  1. Rano obejrzałem ten film :) bo subskrybuję ten kanał jaki i innych kilka Rosyjskich :) tam ryba jest mają więc co łapać i jest to aż dziwne - biorą czyli są mięsiarzami a ryba jest?! ale pewnie kormorana tam nie ma i tzw. rybaków śródlądowych co prowadzą racjonalną gospodarkę jak u nas :(

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie tak do końca u nich z tą rybą. Brakanierzy grasują, nie biorą jeńców, mnóstwo wód jest przełowionych i często słyszę że trzeba jechać ze 100km od miasta, by coś sensownego złowić. Nieśmiałe początki C&R od zeszłego sezonu widzialem, nie mają tam zrozumienia- siła tradycji. Mnie mierzi nie tyle zabieranie, co zabieranie workami ryb z łowiska i napinki na 20, 30kg ryby. Nie wierzę, że nie stać ich na mięso.
    Co do kanałów to polecam ten Saszy Zajcewa - o ile nie masz go na liście . Tak pięknych płoci łowionych regularnie na lodzie nie ma nikt.
    https://www.youtube.com/channel/UCRtIFQuE-iPzyP2ZWH6P2FA
    Szczerbakowowie coś cicho siedzą, nie wrzucili nic na kanał od września, nie widziałem ich programów nowych zrzuconych na YT od dawna. Do wojska ich Łukaszenka ścignął ,czy jak?

    OdpowiedzUsuń
  3. A i jeszcze jedno. Duża woda- duża ryba, ew. rzeka. Tam jest eldorado. Mam subnięty kanał NRG fishing w temacie spina i to, co oni wyciągają z wody to jest niewyobrażalne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajcewa znam :) oprócz niego obserwuję 16 rybałowów :) https://www.youtube.com/channel/UC8X_Ri3NBTXCoSNpOfgX82g . https://www.youtube.com/channel/UCsspPYzCpmjeStkAlcyK3yg .https://www.youtube.com/channel/UCqxZ1TG5xVXS2Ra9vO0voOw . https://www.youtube.com/channel/UCyuBTqJ7N1mtWa6o_nuQWCA . https://www.youtube.com/channel/UCBYTUEMEgjj2boHCEoTbbhQ?pbjreload=10 a to kilku moich ulubieńców :) A co do naszego tematu batymetrii : https://wedkuje.pl/n/jak-zrobic-mape/77907 znasz ten programik? pobrałem go ale na razie nie wiem o co kaman :) ciekawi mnie też to czy echosonda z gps podczas stawiania waiponta oprócz pozycji zapisuje też głębokość? czy trzeba to zapisać ręcznie jak robię to w eTrex30? Czytam o tych echach i aż mnie głowa boli :) jakiś tam Garmin echomap 42dv ma opsję tworzenia map , ale nie wiem czy sam je robi czy potrzebny jakiś program? sam już nie wiem co kupić , chciało by się i deepera , no i coś lekkiego na lód :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie, idzie się pogubić w tym wszystkim. Ja w ostatnich latach poza lodem mało łowię, trochę pływam.....
    Korci mnie, by założyć kolejnego bloga związanego z tematem mapowania.
    Pod wieczór opisze co i jak z mapowaniem, znaczy jakie są możliwości tworzenia map - znane mi.

    OdpowiedzUsuń
  6. Garmin ma możliwość robienia map (bardzo prosto)za pomocą programu Quick Draw Contour,ale oczywiście nie wszystkie modele (tylko z dopis. echomap). Nie polecam 42dv bo ma po prostu za mały wyświetlacz. Nie wiele droższy na allegro jest echomap 50dv. I tu już daje radę (mam 50sv). Przykręcam na zimę do sanek, na aku. zamykany pojemnik i również przykręcony do sanek - jest w miarę ok. Jak wypływasz włączasz zapis i sobie sam robi.Nie ma możliwości tylko przerzucenia na komputer celem wyświetlania. Można sobie przeglądać mapy tylko w echo.
    Ja jestem zadowolony.

    OdpowiedzUsuń
  7. Na stan mojej wiedzy to wygląda tak:
    sprzęty od Raymarine, Deeper, Garmin - brak programów "pudełkowych" do robienia mapy działającej po tym w echu. Dane wysyłasz do sieci via firmę Navico i otrzymujesz gotową mapę albo masz ją zrobioną wyłącznie w echu i tam możliwą do edycji
    Z posiadanej wiedzy to wiem tyle, że Garminom brakuje więcej programowalnych kolorów wyświetlania poszczególnych zakresów głębokości, które to można przypisać sobie z poziomu echa.
    Sprzęty od Lowrance, czyli HDS, Elite, hook, starsze modele z gps mają możliwość obsługi map z dwóch źródeł - programu zewnętrznego, np Reefmaster. Tam tworzysz mapę z zebranych logów i exportujesz ją w żądanym formacie. Dla ech Lowrance to AT5. Program Reffmaster2 kosztuje w zależności od oferowanych możliwości (dodatkowe funkcje) od 749 do 1200zł
    Drugi sposób na pozyskanie plików z mapą to wysłanie swoich logów na portal Insight Genesis. W wariancie social dostęp do twej pracy będą mieli wszyscy, w wariancie płatnym( chyba edge to się zwie, 100$ na rok) masz mapy zrobione przez nich na wyłączność. W przypadku korzystania z Insight Genesis trzeba zaimportować pliki na kartę sd i echo je czyta.
    Jest jeszcze trzecia droga - nabycie map od Navionicsa lub Maximapy. Nie mają wszystkich wód naszych, z dokładnością wędkarską bywa różnie.

    Humminbird ma dwie możliwości tworzenia map - poprzez funkcję liveautochart bezpośrednio w echu( do 8 godzin zapisu) i zapis jej na specjalną kartę SD - ZeroLines(dla większej ilości danych). Oprócz tego najlepiej zebrać jest logi- czyli dane zapisane na kartę SD. Do ich obróbki służy program Lakemaster Autochart + karta Zero Lines. Program generuje mapę w kompie domowym. Można ją tam edytować do woli. Export na kartę Zero Lines pozwala na wygenerowanie mapy przez echo. Na karcie nie ma żadnych plików graficznych tylko izobaty z georeferencjami- echo składa to do kupy. Karta ZL jest preinstalowana,są tam zaimplementowane linie brzegowe naszych zbiorników wodnych(nie wszystkich) i jest konieczna do oglądania map w echu. niestety, to wydatek dość spory, ok. 500zł. Zestaw program+ karta to koszt ok. 1100zł.
    Zarówno Reefmaster jak i Autochart mają licencję na 2 stanowiska, więc można kupić z kimś na spółę to coś, ew. odkupić licencję. Propozycja warta rozważenia dla tych, co niekoniecznie chcą upubliczniać swe miejscówki.

    Sam ma Helixa 5 od humminbirda, używam Autocharta, którego otrzymałem za pomoc w rozwiązaniu problemów kolegi z forum wędkarskiego, na 5 calach to niewiele widać ,ale i na to są sposoby.
    Sławek, który jest moim echo - góru, czytelnik bloga rownież, wykombinował taką opcję, że najtańszym rozwiązaniem na łódkę jest tablet i mapy AT5 wyeksportowane do pogramów typu Locus Maps, Orux. Jeżeli zostanie to zrobione w Reefmaster2, jako plik MBTiles, to śmiga jak ta lala,a każdy praktycznie tablet posiadający gps/elektroniczny kompas - zasilony z wifi telefonowego będzie spełniał nam funkcję plotera do oglądania mapy przygotowanej wcześniej w dużym rozmiarze, wygodnym dla oka. Wtedy rozmiar ekranu echa, którego cena rośnie wraz z przekątną masakrycznie szybko, nie ma tak wielkiego znaczenia, można używać go tylko do obserwacji odczytów z toni. Mapa będzie na innym ekranie. Pojawia się problem zasilania, ale jak najbardziej do rozwiązania za pomocą gniazda od zapalniczki i ładowarki usb samochodowej.

    Podsumowując:
    - nie wezmę już na lód helixa 5 z mapami , bo mam je w telefonie, dokupię powerbanka
    - w wariancie ultramobilnym idelany sprzęt to ten deeper. W jednym smartfonie miałbym wszystko co potrzeba, przetwornik pływający, żadnych kabli, odchudzenie gratów do minimum. Każdy z nas i tak ma telefon przy sobie. Tylko trzeba kupić jakieś etui na niego, takie dla biegaczy- by założyć je na przedramię.

    OdpowiedzUsuń
  8. "Na stan mojej wiedzy to wygląda tak:
    sprzęty od Raymarine, Deeper, Garmin - brak programów "pudełkowych" do robienia mapy działającej po tym w echu. Dane wysyłasz do sieci via firmę Navico i otrzymujesz gotową mapę albo masz ją zrobioną wyłącznie w echu i tam możliwą do edycji"

    Jeśli chodzi o Garmina - można od razu robić mapę i od razu jest wyświetlana. Z kolorami rzeczywiście nie ma aż tyle "odcieni", ale są oznaczone izobaty nawet co 30cm. Garmin ma bardzo dokładny GPS co również jest na mocny plus. O reszcie nie wypowiem się bo nie wiem. Jedyne co mi przeszkadzałoby z Deeperem to brak możliwości (chyba) podłączenia go do uchwytu (zwykłego) i chodzenie z przetwornikiem jak saper. Ja tak robię w poszukiwaniu ryb w momencie, kiedy jest trochę wody na lodzie lub mokry śnieg. W innym przypadku to nie działa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, właśnie o tym napisałem że jest robiona poprzez echo i tam edytowalna - można pewnie połączyć kolor z mapą i zagęszczenie izobat regulować. Na podobnej zasadzie działa LiveAutochart w Humminbirdach Helix G2 i wyższych modelach czy Raymarine dragonfly i pewnie Axiom z ostatnich wypustów ma taką możliwość również poprzez Navionisc.
      Jestem ciekaw, czy garminowcy doczekają się w końcu własnego softu do tworzenia map w domu. Zapowiedzi były już na koniec 2015r. Póki co cisza, za to ostatnio Garmin wykupił Navionicsa, czyli specjalistów od map i kart pamięci z nimi.

      Deeper ma taką możliwość, by połączyć go z jakimś uchwytem. Te jego ucha montażowe do linek są wykręcalne, gwinty nie wyglądają na standartowe w wędkarstwie 3/8 cala, ale pewnie da się coś dopasować i można faktycznie chodzić jak saper ze sztycą. Nie zadziała to generalnie przez lód pęcherzami powietrza. Wiem o kolegach stosujących patent z glikolem , czyli worek grubszy do niego niezamarzający glikol, pływa w tym przetwornik echa i w ten sposób bez polewania wodą zbierają odczyty.

      Usuń
  9. Rzeczywiście napisałeś - nie doczytałem.
    Patent z glikolem ciekawy, muszę pomyśleć jak to wprowadzić w życie...Tylko na razie zimy nie widać normalnej.
    PS Lubię Twój blog szanowny kolego. Jest stonowany, ciekawy i jakiś taki relaksujący.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam na pokładzie ;)
    Nie chodzi o chwalenie się, ale staram się by było co poczytać. Nie przebiję filmami wędkarskimi specjalistów z tej materii ani Rosjan z ich zimą. Nie napiszę jeszcze raz o ciuchach, namiotach i ogrzewaniu(swoją drogą to o namiotach najpoczytniejszy temat dla Rosjan co tu zaglądają. Nie wiem co w tym jest takiego, statystyki wejść nie kłamią.)
    Powoli a nieubłaganie kończy się paliwo ideologiczne tego wszystkiego - zimy do d.....ostatnio. To jest przyczyna. Pamiętam rok 2010, 26.11 byłem już na lodzie, przeżywałem swoje największe sukcesy bezmotylkowe.....
    Także póki co można pozostać w tematach przydatnych na lodzie, choćby były skażone techniką, wyścigami sprzętowymi etc.

    OdpowiedzUsuń
  11. Do deepera jest do kupienia giętki uchwyt jak na filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=9_r5mltMJQA&t=434s no ale trochę kosztuje :( pewnie można by było sobie coś takiego zrobić - wystarczył by pręt gwintowany przykręcony do sanek :) no ale jednak deeper kosztuje tysiaka więc strach był by go uszkodzić o lód? na którymś z forum wędkarskich kolesiowi trzasła plecionka przy rzucie i deeper sobie poszybował :) ale chyba został jakoś odzyskany . A może znasz się na DrDeptht? o co w nim chodzi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dr Depth został sprzedany Amerykanom, to Szwed go wymyślił, Per Pallin bodajże. Po kosmetycznych przeróbkach jest to obecnie........ LakemasterAutochart i jest pod sprzęty Humminbirda.
      Dr Depth w wersji na windows OS w smartfonie mógby ci narysować mapę online, pod warunkiem że będziesz miał możliwość spięcia go z echem kablem ethernet/NMEA. Sprawa raczej nieaktualna.
      Jest sposób, by na legalu używać Reefmastera . Jak będziesz chciał ,to napiszę co i jak. Ważne jest to, że mapy z Reefmastera działają w echach Lowrance. Także jeżeli chcesz mapować i nie ładować się w zbędne kombinacje i koszty weź hooka z GPS. W zamian otrzymasz sprawdzone echo, które zbiera logi i możesz się nimi bawić do woli czy to w Reefmasterze, czy nawet w skrakowanych wersjach Dr Depth, które można ponoć jeszcze znaleźć w sieci. Oba programy exportują pliki AT5, które to widzi echo.
      Bardzo przydatną funkcją jest widok 3D, bo obracając widok dna i oglądając z różnych perspektyw możesz jeszcze efektywniej typować miejscówki warte zbadania z wędką

      Usuń
  12. Elektronika w wędkarstwie czasami się przydaje jak w najnowszym filmiku Siergieja : https://www.youtube.com/watch?v=8d1vERA3WnY kręcisz dziury, machasz- nic nie bierze , myślisz nie ma ryb? a ona po prostu nie bierze :( Do robienia map , pewnie trzeba mieć samozaparcie mi może by się nie chciało jak dla brata zasuwać na wiosłach po prawie 400ha jeziorze :) no ale taka mapa by się przydała w gps zawsze to można by było znaleźć ciekawą miejscówkę :) a tak latasz w ciemno jak my teraz - będzie już 4zima jak poznajemy jedno jezioro , a jeszcze całego nie rozwierciliśmy :) Może w przyszłym roku postawimy tam łódkę?

    OdpowiedzUsuń
  13. Widziałem jego filmy, jestem ciekaw jednego. Jak wygląda jego majdan do kręcenia tych pięknych filmów...Ile kamer, akumulatorów, itp.
    400ha wody, przy takich krótkich zimach to masakra do zbadania bez łodzi. Pomyśl nad sprawą i to raczej nie deeper, choć jest kompaktowy.
    Przerobiłem wielokrotnie mapy swoich wód i napiszę tak: jeżeli masz echo robiące mapy na zaimplementowanym wewnątrz sofcie, nie masz żadnej kontroli ani nie znasz marginesu błędu mapy. Wbrew temu co się sądzi powszechnie, echosondy to nie supermaszyny, bezbłędne. Czasami pingi z danymi ulokowane są do 1,5m pod poziomem dna. Czasami odbijaja się od kęp zielska bądź zbitych ławic ryb. Te błędy widoczne są na kompie, podczas oglądania logów w programach Reefmaster 1.8 i wyżej oraz Lakemaster Autochart. Trzeba to poprawić manualnie, przesunąć pingi względem dna. Bardzo czasochłonne, ale daje znacznie dokładniejsze mapy. Może i nie muszą one być takie wygłaskane, ale jak coś zrobić to raz a dobrze. Nie wiem jak poradzi sobie takie echo z automatycznym tworzeniem mapy z dość prozaiczną sprawą - różnicą w poziomie wody pomiędzy mapowaniami(niekiedy dużą). w dedykowanym sofcie wprowadzasz korekcję dla danej trasy choćby w ten sposób, że wyrównujesz poziom na przecięciu dwóch tras- starej i tej nowej. Jak zachowa się w takiej sytuacji automat? Teoretycznie po poniesieniu poziomu wody zmieni odczyt i uaktualni na pdst. najnowszych danych.
    Może nasz nowy kolega, z Daleka mógłby rzucić trochę światła na te sprawy?

    OdpowiedzUsuń
  14. Czuję się wywołany do tablicy więc co nieco napiszę.
    Zgadzam się z powyższym, że tworzenie map na bieżąco jest czasochłonne. Ja żałuję jednego, że na jeziorze na którym łapię (ok 1000ha) nie zacząłem mapować bez wędek. Na upartego myślę że w 10 dni zrobiłbym cały zbiornik, a tak pływam od czerwca średnio 2 razy w tyg i mam ok 3/4 jeziora. Co prawda zmapowane są wszystkie konkretne miejsca, bez stref na których nie ma co szukać, np głębiny do 45 itp.
    Jeśli chodzi o dokładność jest w miarę ok - mi wystarcza, nie jest to professional, ale wszystko widać i można spokojnie typować miejsca. Jeśli chodzi o poziom wody reguluje się ręcznie- tzn zmniejsza lub zwiększa o daną zmianę stanu jeziora. Zdarza się, że sonda nie przebije się przez ławicę ryb i rysuje w tym miejscu "górkę". Ręcznie się tego nie skoryguje. Trzeba jeszcze raz napłynąć lub sobie zaznaczyć waypointem i napłynąć kiedy indziej. Brakuje mi natomiast jednej rzeczy - ręcznej korekty, lub coś w rodzaju ręcznego zamazania pustego obszaru. Płynąc nie zawsze jesteśmy w stanie idealnie zapełniać mapy i zostaje np pusty "piksel" lub większy obszar. Żeby go zapełnić musimy znów napłynąć, a czasem się zwyczajnie nie chce bo wiemy, że nic tam się nie zmienia (np.jest to "płaskoć"). Wtedy taka funkcja byłaby przydatna.
    I jeszcze jedna rzecz. Jeśli robić mapy to nie pływać wzdłuż spadków tylko prostopadle do nich.
    W przyszłym sezonie stawiam drugą łódź na jeziorze ok 1400 ha. Mam zamiar poświęcić kwiecień tylko na robienie map tego jeziora, a nie jak teraz podczas łapania.
    PS Mapy które teraz zrobiłem odkryły parę górek których nie było na mapach batymetrycznych w wersji papierowej.
    Postaram się zrobić zdjęcie jakiegoś fragmentu zmapowanego prze ze mnie jeziora i tu wrzucić (jeśli się uda).

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna sprawa, dzięki wielkie;)
    Progamy do mapowania mają regulowaną rozdzielczość pomiędzy śladami w zakresie 25,50,75,100m.To jest interpolacja. W związku z tym soft wykreśli mapę pomiędzy dwiema trasami w odległości 100m ale będzie ona mniej dokładna niż 4 przepłynięcia co 25m. W związku z tym można zamazać te puste obszary, ale jest mniejsza dokładność. Z drugiej strony pływanie stricte za logami do map jest szalenie nudne...
    Pływasz na elektryku, czy spalinie? Ja robię 30ha dziennie, przy dobrych warunkach pogodowych. Pływam równolegle, staram się to robić co 25m by dokładność mapy była jak największa. Jezioro zawsze opływam na początku, bo wtedy mam dane graniczne, nie muszę za każdym razem ciąć wody od brzegu do brzegu. W najciekawszych miesjcach robię siatkę czyli wzdłużnie i poprzecznie, hot spoty robię tak gęsto, jak się da.

    OdpowiedzUsuń
  16. A najciekawsze jest to, że technika oferuje obecnie inny sposób obrazowania - czyli tworzenie chmury danych , gdzie obrazowanie 3d jest na boki i punkty gromadzone są z całej szerokości skanowania. Format zapisu to SL3, funkcja dostępna jest w echach lowrance HDS 3 i Carbon. Drogie toto, ale jeden przejazd może zgromadzić dane z szerokości kilkudziesięciu metrów z pełnym pokryciem pingami. Jest jeden problem - żaden z programów dostępnych aktualnie na rynku naszym nie czyta tego formatu, ale z tego co wiem, są ludzie którzy próbują przerobić ten format zapisu na strawny dla zwykłego oprogramowania.....a wtedy wydajność pracy batymerycznej i jej dokładność wielokrotnie się zwiększą. Pytanie kiedy i za jaką cenę?

    OdpowiedzUsuń
  17. Znając życie pewnie przerobią szybko:)
    Pływam na elektryku (strefa ciszy). Ile ha - nie wiem. Jak bierze to mało:)
    Ostatnio byłem (słabizna z rybami)i przepłynąłem jakieś 14 km w sumie tylko po to by robić mapę w brakującym jeszcze obszarze na zimę + zamazywać puste piksele.
    Jeśli chodzi o robienie map to moim zdaniem najlepiej pływać od spadu do spadu, jak się trafi w ciekawe miejsce to tak jak napisałeś parę razy wzdłuż i wszerz.
    Kurczę nie mam możliwości na razie wrzucić zdjęcia bo w pracy mam jakieś blokady założone na zewnętrzne urządzenia, a w domu nie wiedzieć czemu nie mogę się zalogować na Twojego bloga z Google.Spróbuję jeszcze wieczorem...

    OdpowiedzUsuń
  18. Spoko, bez pośpiechu.
    Ja również mam papierowe mapy z IRŚ Olsztyn, tylko że większość moich wód jest tak monotonna, patelniowata, że ich dokładność co do ogólnego rytu dna jest całkiem- całkiem......

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja u siebie na rzece zimą, jak jeszcze na jeziorach nie ma lodu i się nudzę :) to pływam kajakiem i wypatruję ciekawych miejsc - latem jest zielsko to nic nie widać , ale jak jest duży stan jak w tym roku , gdzie woda mocno goni , to i tak do lata wszystko się może zmienić :( 2 lata temu utopiłem na płyciźnie(ale dokładnie nie wiem gdzie)wodoodporny metalowy aparat Nikon :( ilem ja się napływał zimą w ładną pogodę , ale i tak go nie znalazłem.to już będzie 4 sezon jak jeździmy na lód na to jezioro http://fotowrzut.pl/LPU1OQ177Y biegamy tak z partyzanta bez sondy posiłkując się czarno biało batymetrią bez współrzędnych gps :) - ciekawe ile jeszcze zim nam zejdzie aby go poznać? być może w przyszłym roku postawimy tam łódkę?

    OdpowiedzUsuń
  20. Marek, odnośnie poszukiwań echa - ze względów praktycznych zawsze większy ekran. Zawsze.
    Wyobraź sobie, że musisz go podzielić na widok mapy i dowolnego sonaru. Wtedy małe echa przestają być czytelne.
    Poza tym w hook 5 masz 480x480 pixeli vs 480x272. To duża różnica w jakości odczytów.

    OdpowiedzUsuń
  21. Na chwilę obecną zakończyłem poszukiwania echosondy :) brat kupił hook5 na łódkę , więc niejako odziedziczyłem czarno-białego Lowrenca , będzie okazja ''potrenować'' bo ja w sumie na tym się nie znam :) ale po obejrzeniu : https://www.youtube.com/watch?v=aBIjevkZAfI zacząłem znowu myśleć o deeperze :) wczoraj na mojej rzece w pewnej zatoczce co przeważnie wody jest ok. metra , w tym sezonie jest 1,7 m no i narybek tam siedzi w trzcinach , czatuje też tam szczupak - wczoraj złowiłem tam jednego i drugi się spiął :( (dziś go złowiłem, opisałem to na jb)więc taką sondą można by było przebadać wodę bez wpływania kajakiem :) Ja i tak w głównej mierze jestem spłąwikowcem , sezon na rzece zaczynam od pickera , w maju trochę spininguję , potem całe lato picker/ troting no i na jesień znowu spin - więc taka ''brzegowa sonda'' może i była by dobrym pomysłem? i czasem z kajaka .

    OdpowiedzUsuń
  22. Czyli Deeper. do tego smartfon na lód i działaj ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. A tak w temacie :) https://www.youtube.com/watch?v=INk6WQFasAU amerykańce też łowią :) a tu Finowie chyba https://www.youtube.com/watch?v=2rvygnSlkQY ciekawe rozwiązanie primanki tak jak w grze ProPlikki2 :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jakoś tak mam mieszane uczucia do łowienia maleńkim haczykiem z robakiem. Sam próbowałem na fińskich błystkach varna to się chyba zwie, straszny drobiazg do tego wali. No chyba że chodzi o złowienie czegokolwiek i to z dużej głębokości.
    Jestem ciekaw swoją drogą, czy mu się to nie plącze przy podbiciu. Jedno ci powiem. Łowienie błystką cięższą od wędki jest mało wygodne, szarpie strasznie. Jeżeli już to sztywny króciak z kiwokiem.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale oni nie podbijają tak mocno jak my błystkami :) blaszka z kotwiczką na łańcuszku się czepia , to i pewnie to by się czepiało? Brat zabrał się za zabawę z Reffmasterem - pisał że ma jakieś problemy z Google Earth ? Deeper zamówiony :)

    OdpowiedzUsuń
  26. RM 1.6? Jedyny problem to może być taki, że będziesz widział na mapce GE gustowne, białe napisy Reefmaster.

    OdpowiedzUsuń
  27. tak 1,6 jakoś inne próbne wersje nie chciały mu działać na notebooku(nie ma PC) ale fajnie to wygląda : https://www.youtube.com/watch?v=0D5inlQnfk4 chciałbym mieć tak zrobioną moją rzekę!

    OdpowiedzUsuń
  28. Znasz sztuczkę z cofnięciem licznika w kompie? bo trial na 14 dni jest. Niech braciak sprawdzi które z palet At5 będą mu działały w echu, bo to ponoć jest uzależnione od modelu.
    p.s. Ile z tej rzeki zostanie po wysokiej wodzie? Nie bawiłbym się w mapowanie czegoś, co może za kilka miechów wyglądać zupełnie inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  29. To fakt - koło mego domu jest dołek na zakręcie zazwyczaj 3,3m teraz pewnie ma ze 4? przyjdzie deeper to go sobie obrzucam :) jak kiedyś tam zanurkowałem to aż się wystraszyłem.

    OdpowiedzUsuń
  30. Witaj adminie,
    chciałbym wrzucić obiecane zdjęcia tylko podpowiedz mi proszę, jak mam to zrobić (nie wiedzę czegoś w rodzaju "dodaj załącznik"...

    OdpowiedzUsuń
  31. Prześlij plik z grafiką na adres okiemhobbysty@Gmail.com
    Zessam, wkleję do bloga i tak będzie najszybciej.

    OdpowiedzUsuń