sobota, 7 grudnia 2013

Mormyszka do łowienia bez przynęty cz. 2

Jak to jest zrobione?

Materiały do zrobienia bezmotylek:

blachy o grubości 0,2mm - miedź, mosiądz, srebro techniczne, srebro
haczyki numeracji 16-14
pasta lutownicza - ja używam tej dla hydraulików
cyna bez topnika - również do znalezienia u hydraulików

Narzędzia:
nożyczki krawieckie
pilnik do metalu
papier ścierny
Ewolucja paska blaszki
wiertarka z wiertłami 0,8-1mm
lutownica

1. Przygotowujemy blaszane kształtki mormyszek -najlepiej postarać się raz, by potem mieć szablon dla następców.
Można zrobić to na leniucha, pociąć blachę w równej szerokości paski, ciąć je na wydłużone trapezy, ostateczny kształt nadaje się pilnikiem. Taki sposób jest najlepszy dla mormyszek o kształcie eliptycznym, wystarczy ciąć blachę na prostokąty i oszlifować ich narożniki 
Płaska czy wypukła?
Nie wiem, osobiście ładniej lusterkują mi mormyszki zupełnie płaskie, za to te półokrągłe łatwiej
 wprowadzić w wibrację.

Cięcie, gięcie i gotowy
 2. Przygotowanie haczyka do wlutowania: Jeżeli nasze haczyki są zbyt długie, należy skrócić  trzon, żeby mieć pewność trwałego osadzenia w cynowej kropli, po ostrożnym rozhartowaniu górnej części trzona, zaginam ją pod kątem 90 stopni. Teraz trzeba haczyk oczyścić z sadzy- drobnym papierem ściernym. "Pobielamy" haczyk cyną i zabieramy się za lutowanie.


3.Lutujemy.
- Blaszka musi być oczyszczona od wszelkiej śniedzi - łatwiej będzie przywierała doń cyna.
- Pasty lutowniczej dajemy minimalną ilość, nadmiar spowoduje rozlanie się cyny pod blaszkę i zamiast miedzianej, będzie cynowo - srebrna.
- Lutownica wystarczy najtańsza, transformatorowa,
- By pracowało się łatwiej, blaszkę kładziemy na drewniany klocek
- Haczyk można trzymać w palcach - nie poparzy.






Pasta lutownicza zapewnia dobre przyleganie
Gotowe !
4. Wiercenie otworu.
- Jak wiadomo, cienkie wiertła są bardzo delikatne i łatwo je połamać, by temu zapobiec, trzeba zapunktować otwór pod igielit/silikon, najlepiej wiertłem 1mm przewiercić się przez samą blaszkę, potem można już bez obawy wiercić cieńszym wiertłem w miękkiej cynie.
- Kanalik  musi być wywiercony w korpusie centrycznie, pod kątem około 135 stopni tak, by jego dolny otwór znalazł się bliżej haczyka a nie był w pionie. Takie wiercenie potrzebne jest do łatwiejszego wprowadzania mormyszki w drgania.










 

5. Polerowanie/montaż silikonu/igielitu.
- Nie ma tu wielkiej filozofii - najpierw miałki papier ścierny, potem pasta polerska lub pasta do zębów. Najszybciej robi się to urządzeniami Dremelo-podobnymi
- Polecam wężyki sylikonowe do mocowania zestawów spławikowych - średnica wewnętrzna 0,3-0,5 mm, może być grubszy wężyk, rozciągnie się
- Cienkie igielity należy pozyskać z różnych przewodów elektrycznych, w razie gdyby nie udało się znaleźć takiego akurat pasującego - nie ma problemu, wystarczy naciągnąć go w palcach do wymaganego wymiaru.
 
 6. Uzbrojenie mormyszki koralikiem i podgięcie haczyka. 



 i  to już wszystko...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz