piątek, 27 stycznia 2017

Ferie- Hell yeahh!!!

Zaczynam sezon podlodowy na dobre ;) jutro sprawdzam góry, potem się zobaczy co dalej. Tydzień czasu będę miał- odwilż przesunęła się o kilka dni. Czwartek/piątek w przyszłym tygodniu GaGacek izynda house!! Mam nadzieję na udane łowy, mnóstwo przegadanych godzin i wiele materiału video.
P.s. Tak wyglądają ochotki, które były wysłane w poniedziałek 16.01. Na szczęście nie topiłem ich w stawie, tylko śpią spokojnie na papierowym ręczniku, co dwa dni kąpiel filtrująca padłe osobniki, do tej pory padła mi dwie łyżki stołowe towaru, w tym czasie pudełkowane ze sklepu wędkarskiego zeszły na dobre w  całości.Część z nich była ze mną w miniony weekend, zreanimowałem i żyją nadal.

1 komentarz:

  1. Mi upłynął drugi tydzień urlopu :( został jeszcze weekend i dwa dni :) Powiem tak - pierwszy tydzień słabo , może za bardzo ''przywiązaliśmy się'' do starych miejscówek ? okoń oczywiście brał , ale drobny :( wyprawa na Śniardwy okazała się porażką , została po niej ochotka więc ,trzeba było ją zużyć :) no i było trochę płotki ale też drobnej , tych na patelnię było tylko 9szt. trafiło się też kilka okoni 25-27cm. Ten tydzień już był znacznie lepszy - nowe miejsca więcej ryb , chociaż też większość to ''palczaki'' ale przynajmniej była zabawa , trafiały się też całkiem przyzwoite patelniaki :) Podoba mi się to jezioro , jeszcze go nie poznałem ,łowię na nim dopiero drugi sezon - jest masa okonia ,nie trzeba mieć ochotki , wystarczy jedna wędka i parę blaszek i można bawić się cały dzień :) W planach mam zakup echosondy na kajak , mam zamiar odwiedzić te miejscówki latem :)

    OdpowiedzUsuń